Tak więc stało się. Nie wiem dlaczego, ale powstał ten blog. W sumie może ktoś spytać po co? Przecież są podobne i to ludzi, którzy naprawdę dobrze to robią. Czy mogę coś pokazać więcej? Nie wiem. Może tak, może nie? Czy jestem w czymś lepszy? mądrzejszy? Nie. Nie o to chodzi. Może to forma zabicia czasu, może szukanie nowych wyzwań, może chęć poczucia satysfakcji. Nie wiem. Nie znam tych wszystkich odpowiedzi. Nawet nie wiem jaką formę to przyjmie. Czas pokaże, albo i nie. Być może napiszę 2-3 posty i mi przejdzie. Zobaczymy.
Na początek się przedstawię, jak to przystało na początek. Nazywam się Artur, mam 35 lat kierowcą zawodowym jestem od 1996 roku, choć miałem przerwy w jeżdżeniu. Aktualnie mieszkam w Italii od 2001 r. i od 2002 roku związany jestem ze swoją obecną firmą i jeżdżę nieprzerwanie.
Pracę mam przyjemną, gdyż robię tygodniowe kółka do Francji lub Belgii. Wyjeżdżam z domu w niedzielę wieczorem i zazwyczaj w czwartek wieczorem jestem w domu. Nie jest to zasadą, ale zazwyczaj tak się trasa układa. W piątek oczywiście też pracuję , ale to już tzw. ściemnianie. Jakiś załadunek w okolicy dla mojego spedytora, jakieś małe naprawy wokół auta. W sumie jak to w transporcie. Do roboty zawsze coś się znajdzie.
Póki co nie mam pomysłu, jak ten blog będzie wyglądał, ale myślę, że wyjdzie to samo z siebie, z czasem.
Nie mam żadnego doświadczenia w kręceniu i montowaniu filmików, ale coś postaram się zrobić w tym kierunku. W sumie fajnie będzie zrobić sobie taką pamiątkę ;) W razie jakichś sugestii śmiało piszcie. Z chęcią poznam Wasze opinie, jakim sprzętem kręcicie, czym obrabiacie, jakie techniki stosujecie. Dla mnie to wszystko jak na razie czarna magia ;)
Myślę, że jak na pierwszy raz to wystarczy. Jeśli komuś chciało się to w ogóle przeczytać, to
Dziękuję i Pozdrawiam
Artur
PS. Dzisiaj, tj. w poniedziałek dowiedziałem się w biurze, że w tym tygodniu mam wolne. Sezon urlopowy itd. W sumie fajnie. Będę miał czas posiedzieć trochę z żoną i dziećmi, pogrillować, popiwkować ;)
Przy okazji umówiłem się w studio tattoo na nowego tribala :D
Mam nadzieję, że studio, do którego idę jest trochę lepsze ;)
dopisano 23.08.2012
Na szczęście okazało się lepsze :D
Sześć godzin na fotelu i po bólu ;P
Jak dla mnie może to być kolejny ciekawy blog :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza że robisz trasy z Italii , więc będzie coś nowego , Dafik jest piękny , pozdrawiam i czekam na kolejne posty .
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBlog będzie z pewnością zajebisty.
OdpowiedzUsuńPs teraz musisz usunąć folijkę z szyby aby było widać dziarę...:)
Dziara jest na prawej ręce :D
OdpowiedzUsuńNo co Ty odwaliłeś,zapierdzielaj i rób drugi albo szukaj roboty w UK....:)
UsuńW sumie dobry pomysł. Stamtąd do Ciebie bliżej :D
UsuńNo Artur czekam na dalsze wpisy i fotki żółtka :)
OdpowiedzUsuńW czwartek miałem okazję zobaczyć żółtka na żywo i muszę powiedzieć że bardzo fajne autko ...:)
OdpowiedzUsuńTHX. I do następnego Tomek:)
OdpowiedzUsuńDAF'ior jest zajebisty! W żółtym wygląda super. Blog oczywiście dodaję do polecanych :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń